Mirley - Elektronika i Programowanie

Jakiś czas temu kolega ze studiów rzucił pomysł aby stworzyć prosty układ licznika Geigera, najpierw miał to być banalny układ złożony z drutu i puszki po groszku... W praktyce okazało się za jakieś 20zł można dostać prawdziwą tubę licznikowa STS-5, co sprawiło że układ stałby się prawdziwym przyrządem pomiarowym.... w obecnych czasach radiofobii i nieuzasadnionych lęków przed budową elektrowni atomowych takie tanie urządzenie może się przydać w domowym zaciszu....

Licznik Geigera to najbardziej rozpowszechnione urządzenie do pomiaru promieniowania w otoczeniu. Zasadą działania tego urządzenia jest proces jonizacji gazów znajdujących się wewnątrz licznika. Obdarzone ładunkiem jony i elektrony są następnie przyspieszane przez napięcie rzędu kilkuset woltów powodując jonizację kolejnych cząstek gazu. Ta reakcja łańcuchowa prowadzi do lawinowego wyładowania, które wytwarza impuls elektryczny, odczytywany przez elektronikę licznika.

Po długich bojach wraz z kolegami zbudowaliśmy prototyp licznika, oczywiście z układem mikroprocesorowym pozwalającym na obliczenie: ilości zliczeń na sekundę (cps), zliczeń na minutę (cpm), bezwzględnej ilości zliczeń jak w tak zwanym przeliczniku, oraz pozwala na oszacowanie dawki promieniowania w uSv/h. Zdjęcie gotowego licznika znajduje sie poniżej:

Licznik zasilany jest napięciem 9V z baterii, wysokie napięcie 400V do polaryzacji tuby zostało uzyskane za pomocą przetwornicy Step-Up zbudowanej na MC34063, zasilanie do mikrokontrolera jest stabilizowane za pomocą stabilizatora liniowego z serii 7805.