Witam serdecznie wszystkich. Znalazłem w sieci projekt, który bardzo mi się spodobał. Pochodzi z rosyjskiej strony. Niestety moja nieznajomość języka jest odczuwalna. Wiem, że istnieją translatory online, ale one działają na zasadzie, Kali jeść, Kali pić. Czyli wychodzi w gruncie rzeczy bezsens. Podaję adres: http://radiokot.ru/lab/controller/32/ Na dole strony, jest do ściągnięcia płytka i firmware. Powstał nawet bardzo duży wątek na forum, odnośnie tej właśnie stacji i podobnych. Jest on tutaj: http://www.radiokot.ru/forum/viewtopic.php?f=25&t=8505 Ponieważ projekt pochodzi z Rosji, nie wiem nawet, czy dałoby się go dostosować do naszych, polskich warunków. Chodzi mi o to, czy wszystkie części są dostępne u nas do kupienia. Czy ktoś z Was, chciałby również zrobić ten projekt?. Pozdrawiam
|
|||
Re: Własna stacja lutownicza
A po co Ci stacja z Rosji i to na wyświetlaczach led? Sory Mireczku, wiem że sobie nie życzyłeś linków do obcych stron, ale myślę że to rozwiązanie jest naprawdę godne polecenia. Sam się do niego przymierzam.
-> Stacja lutownicza <-
Moja strona w powijakach
Wiele wersji
Matrix0606, dlatego, że akurat ta mi się najbardziej podoba, z wszystkich dostępnych DIY. Co od wyświetlacza to osobiście mi bardziej pasuje i przede wszystkim mi się bardziej podoba segmentowy LED, niż LCD.
Przymierzam się na poważnie do zrobienia w ogóle stacji lutowniczej, a stacja z Twojego linku jest też na Elektrodzie. Jest jej tyle wersji, i tyle zmian, że stanąłem w martwym punkcie. Będę miał bowiem problem, którego po prostu prawdopodobnie nie jestem w stanie przeskoczyć. Chodzi mi o wszystkie niedopowiedzenia i zmiany wersji, podczas budowania u różnych osób.
Nie wiem już sam, czy wersja druga płytki, matrix0606, ze strony której podałeś, będzie dobra?. Nie trzeba wprowadzać żadnych poprawek?. Można od ręki robić płytkę przez termotransfer?.
Dodam, że mam trafo 2x12v i chcę je umieścić w stacji, i tylko je, drugiego dodawać nie chcę. Wiem bowiem, że jest znowu wersja z dwoma transformatorami.
Jest również wersja stacji z Praktycznego Elektronika, na wyświetlaczach LED, ale jest na przekaźniku. Nie robię tego projektu, bo wiem, że będzie mnie wnerwiało po prostu te trajkotanie przekaźnika. Są wprawdzie nieoficjalne wersje na optotriaku, ale oficjalnie znowu nie jest umieszczone wszystko, i znowu jest namieszane. Bałagan po prostu, w którym się gubię.
Jakaś podpowiedź?.
Re: Własna stacja lutownicza
W tym linku co podałem stacja zasilana jest jednym transformatorem z podwójnym uzwojeniem 2x12V i nic więcej. Wzmacniacze operacyjne zasilane są napięciem +/- 9V a sama elektronika ze stabilizatora 5V. Ot i cała filozofia. Trzeba by było popracować nad softem i można wpiąć się z wyświetlaczami led 7-seg.
Co do dwóch wersji płytki ze stronki Kamila to druga wersja została zoptymalizowana pod względem ilości zworek (ich ilość została zmniejszona) oraz dopracowane ułożenie elementów, czyli większy ład i porządek.
Moja strona w powijakach
Avt-5228
Mysle ze lepszym rozwiazaniem jest stacja Avt-5228, ktora doskonale jest opisana na elektrodzie. Wlasnie skonczylem skladac tą stacje i uruchomilem ją niedawno. spisuje się wysmienicie. Gorąco polecam.
Re: Własna stacja lutownicza
Zobaczyłem ten opis na elektrodzie, nie jest taki doskonały a wręcz powiedział bym że dość mizerny. Natomiast w takiej stacji zapewne chodzi też o jej cenę. Ja osobiście oponuję za stacją z linku który podałem gdyż koszt jej budowy zamknie się w około 150zł (to już chyba max).
A, i jeszcze zapomniałem że dla wielu będzie minusem program który napisany został w C a w tej stacji o której ja wspomniałem całość napisana jest w Bascomie.
Moja strona w powijakach
Własna stacja lutownicza
Matrix0606, dziękuję za podanie informacji. Będę więc robił tą drugą wersję Kamila. Co do przerobienia softu na wyświetlacze 7 segmentowe, to niestety, ale nie czuję się na siłach, by to zrobić. Pozostanę przy tym co jest. Najważniejsze, aby stacja działała tak jak trzeba.
Jeśli chodzi o projekt Avt-5228, to niestety, ale płytka jest dwustronna. Zrobić ją w domowych warunkach nie jest tak prosto. Przynajmniej metodą żelazkową, może byłoby łatwiej z laminarką. W AVT płytka + Atmega16 do tego projektu kosztuje 36 zł. Doliczmy do tego przesyłkę i wychodzi nam spokojnie 50 zł. Moim zdaniem to zbyt dużo. Za tą cenę, mamy prawie połowę świetnej stacji Xytronic 369, z firmy NDN.
Co do programu i języka w którym został napisany, to akurat to jest dla mnie najmniejszy problem. Są bowiem dostępne na Elektrodzie (w temacie tej stacji DIY), wsady w plikach hex, tj. stacji i eepromu. Konkretnie tutaj:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=419146
Jeśli chodzi o opis stacji, to rzeczywiście jest kiepski. Może dlatego, że ten temat, jest po prostu zbyt świeży. Musi trochę czasu upłynąć, nim ten projekt ludzie zaczną masowo robić.
Re: Stacja lutownicza
Jesli chodzi o stację to zastanawiam się akurat to opłaca się robić..... kupiłem sobie stację solomona w oryginalnej obudowie z wyświetlaczem LED i regulacją temperatury w szerokim zakresie. Stabilnie trzyma temperaturę. Cena to około 300-360zł. Kiedyś chciałem sobie sam zrobić stację ale wiele pomysłów miałem i ani chwili wolnego czasu...... dodatkowo jak policzyłem elementy to wyszło mi w podobnej cenie
UWAGA! Możliwy jest zakup zaprogramowanych uC i zestawów elementów itp. do niektórych projektów. O dostępność proszę pytać via email. Konkretne oferty pojawiają się w cenniku.
Stacja lutownicza
Bardzo dziękuję Mirley, za zainteresowanie i odpowiedź w tym temacie. Miałem się Ciebie przy jakiejś okazji zapytać, czym konkretnie lutujesz swoje układy. Teraz już wiem, że SL-30. Bardzo dobry wybór.
Co do własnej stacji, to moim zdaniem warto zrobić ją dla samej chociażby satysfakcji. Tu nawet nie chodzi o koszta. Chociaż one są również brane pod uwagę i przesadzać nie ma sensu, z wielu przyczyn.
Jest to akurat urządzenie, którego używamy non stop, do każdego projektu. Także zrobienie samemu, daje niesamowitą siłę do dalszej pracy :). Tak przynajmniej ja mam, i zrobienie stacji, chodzi mi już po głowie od bardzo długiego czasu. Teraz się wziąłem na poważnie i mam zamiar ten projekt dokończyć.
Przy okazji, byłoby na pewno niesamowicie miło, gdybyś Mirku, zrobił własny projekt stacji. Sądzę, że wiele osób by się pokusiło o jej wierną kopię. Temat jest chwytliwy. Ja również bym się skusił na jej zrobienie, i to bez znaczenia, czy już jedną swoją bym miał, czy nie. Sądzę, że to temat warty przemyślenia.
Re: Stacja
Wiem że fajnie by było coś opracować ale czasu mi brakuje... temu właśnie kupiłem oryginalną. Zobaczymy jednak co czas pokaże
UWAGA! Możliwy jest zakup zaprogramowanych uC i zestawów elementów itp. do niektórych projektów. O dostępność proszę pytać via email. Konkretne oferty pojawiają się w cenniku.
Stacja lutownicza
OK, zdaję sobie sprawę z Twojego braku czasu. Gdybyś jednak, kiedykolwiek miał go chociaż odrobinę więcej, to miej w pamięci taki projekt. Z pewnością mnóstwo osób by było zainteresowanych. Na Elektrodzie wątki DIY o stacjach, cieszą się bardzo dużą popularnością. Tutaj by było podobnie.
a co myślicie o tym ?? Kolba
a co myślicie o tym ??
Kolba lutownicza
nadaję się do czegoś ?? warto ja kupić i zrobić sterownik ?? zasilanie myślałem podpinać z mojego zasilacza podwójnego.
Podwójny regulowany zasilacz laboratoryjny 0-30V 3A
Być może wykonanie własnej
Być może wykonanie własnej stacji jest dla niektórych satysfakcją, ale jak wspomniał Mirley,nie zawsze wystarcza czasu na wszystko, co chciałoby się zrobić, i trzeba dokonywać wyborów.
Ja mam inny problem. W swojej pracy miałem mnóstwo stacji i były one używane tylko do momentu, gdy spaliła się grzałka, a potem kupowano nowe stacje, także mam spory zapas stacji bez samych lutownic. Szukam raczej źródła samych grzałek do tych lutownic.
Pozdrawiam
Myślę, że kolba lutownicza
Myślę, że kolba lutownicza jest niezłym rozwiązaniem. Z pewnością są one tańsze niż stacje lutownicze. Tylko kwestia wykonania sterownika, coś na wzór tej w stacji lutowniczej, tylko podającej napięcie sieci, jeśli jest to kolba zasilana napięciem sieci. Raz wykonana w ten sposób niby "stacja lutownicza" wymagałby tylko wymiany samej kolby lutowniczej, jeśli spaliłaby się w niej grzejnik, a sam sterownik mógłby służyć bardzo długo.
Pozdrawiam.
Ryszard z Wrocławia
GG: 2272319
Różne kolby do stacji
@Sentriozan, jeśli chodzi o tą kolbę do użycia do własnej stacji, to uważam, że to zły wybór.
O wiele lepszym, byłoby wybranie odpowiedniej kolby od stacji Pensol / Solomon. Zobacz sobie w TME (tme.pl),
mają taniej niż na Allegro. Kolba, nie dość, że nieznacznie tańsza, to moim zdaniem po prostu lepsza do tego celu.
Jeśli myślisz, że podłączysz taką lutownicę bezpośrednio pod zasilacz, to nie wiem, czy Ci się to uda.
Musiałby odezwać się ktoś kompententny w temacie. Wydaje mi się, że nie będzie to dobre rozwiązanie,
z tego względu, że będzie się cały czas grzała, jeśli w ogóle.
W przykładowej kolbie Pensola/Solomona (ale w tej z Twojego linku jest podobnie, kwestia tylko rozmieszczenia), piny to:
+ - zasilania, plus dodatkowo + - termopary, no i masa. Ciekawy jestem gdzie podłączysz termoparę,
przy Twoim rozwiązaniu samego zasilacza.
Podsumowując. Zdecydowanie lepiej zrobić normalnie stację, z odpowiednim sterownikiem.
@Gość. Zarejestruj się na stronie Mirleya, to będziemy mogli normalnie porozmawiać. W tej chwili nawet nie wiadomo,
kto z kim.
@Rysiek55, tylko tutaj rozmawiamy o całkiem różnych kolbach. Te, które są używane w stacjach, są zazwyczaj na napięcie 24V lub 32V.
Ty, natomiast wspominasz o tych na 230V. Całkiem dwie różne sprawy, które należy rozpatrywać w odmienny sposób.
Sterownik do kolby na 230V, wydaje mi się, że ma już Mirley, na swojej stronie. Pytałem go nawet o to. Zobacz ten link,
na prawie samym końcu:
"Regulator lutownicy":
http://mirley.firlej.org/regulator_obrotow_silnika_230v?page=3
Sposób jednak jest nie sprawdzany. Jeśli ktokolwiek mógłby i chciałby przetestować, niech da znać o wynikach prób.
Z pewnością, kolba podłączona
Z pewnością, kolba podłączona do zasilacza o ustawionym napięciu dobranym do kolby będzie działała normalnie tylko, że nie będzie pomiaru temperatury jak to robi termopara w normalnej stacji, i temperatura kolby będzie zależała od podłączonego napięcia. Żeby wykorzystać termoparę musi być sterownik, który na podstawie informacji od termopary ustawi właściwe napięcie pracy grzałki w kolbie.
@Jakomov, to ja również byłem tym gościem, bo wcześniej zapomniałem zalogować się. Jak wspomniałem mam stację z wyświetlaczem LCD i nie mogę znależć do niej kolby. Może ty wiesz, gdzie można je dostać? W pracy mamy więcej takich niekompletnych stacji bez kolb.
Odnośnie sterowania kolby na 230V, to dzięki za informację o takim sterowniku na tej stronie. Jest on jednak niekompletny, bo nie zawiera możliwości pomiaru temperatury termopary, ale można by go rozbudować, ale nie jestem jeszcze pewny, czy to jest ekonomicznie opłacalne. Bo jeśli znajdę takie kolby do swoich niekompletnych stacji, zapomnę o tym.
Pozdrawiam
Ryszard z Wrocławia
GG: 2272319
Kolby do stacji
Rysiek55, bardzo chętnie Ci pomogę, ile tylko będę w stanie. Przede wszystkim napisz więcej szczegółów. Co to za stacja, jaki producent?, jaki model?.
Jeśli chodzi o sterownik dla lutownic. To z moich posiadanych wiadomosci, lutownice na 230V, nie posiadają termopary. Nie znam ani jednej na te napięcie, która by ją posiadała. Także sterownik Mirleya jest jak najbardziej na miejscu.
Ta stacja jest marki DURATOOL
Ta stacja jest marki DURATOOL model ZD-931, zakres regulacji temperatury:150C-450C, wyświetlacz LCD, moc 48W
Ryszard z Wrocławia
GG: 2272319
Dostępna oryginalna tania kolba
Rysiek55, nie ma żadnego problemu. Znalazłem już dla Ciebie odpowiednie kolby na Allegro. Nawet w miarę całkiem niedrogo. Sprzedaje je obecnie dwóch sprzedawców.
1) Kolba lutownicza do stacji ZD-931 48W 24V
Nr aukcji: 1550838679, koszt 22 zł
2) LUTOWNICA SMD KOLBA STACJA ZD-931 937 48W 24V 4PIN
Nr aukcji: 1524496310, koszt 26,90 zł
Polecam tego pierwszego, podanego przeze mnie sprzedawcę "serwisowe". Nie dość, że taniej, to przy okazji będziesz miał bowiem szansę u niego kupić bardzo dobry topnik "BET". Polecam pojemnik 120g.
Dziękuję ślicznie, Jakimov,
Dziękuję ślicznie, Jakimov, za tak szybkie znalezienie tych informacji. Bardzo jestem Ci wdzięczny za życzliwość i pomoc. Pozdrawiam.
Ryszard z Wrocławia
GG: 2272319
Podziękowania i udział w dyskusji
Nie ma sprawy. Uważam, że należy sobie pomagać, a forum Mirleya jest w szczególności wyjątkowe, więc z jeszcze większą ochotą miałem przyjemność pomóc. Pozdrawiam również Ciebie Rysiek55 świątecznie.
Przy okazji. Gdyby ktoś miał jeszcze jakąś sprawę, wątpliwości dotyczące stacji, lub cokolwiek z tym związane, to niech nie waha się tutaj napisać. Zapraszam do otwartej dyskusji.
jeśli chodzi o mnie to nie
jeśli chodzi o mnie to nie chciałem podłączyć kolby bezpośrednio do zasilacza, tylko sterownik chciałem zasilać, a regulacją by była normalnie przez sterownik stacji chciałem po prostu ominąć transformator ;]
Szukałem w TME ale nie mogę znaleźć kolby w cenie ok 50zł pomożesz mi jakimov ??
Podwójny regulowany zasilacz laboratoryjny 0-30V 3A
Odpowiednia kolba do stacji
Sentriozan, nie kombinuj z tym transformatorem, aż tak :). Zrób normalnie :). Transformator kosztuje sporo, ale bez przesady, tj. 2x12V 50W, a takie w zupełności wystarczy i będzie akurat, nie kosztuje całego majątku przecież. Koszt to około 50 zł, a jak kupisz taniej na jakiejś aukcji, tym lepiej dla Ciebie :).
Jeśli chodzi o kolbę, to bardzo proszę, pomogę z całą przyjemnością :).
Więc tak. Do 50 zł, najlepsza byłaby kolba PENSOL-SL30CE-I, ale jej obecnie nie ma na stanie, i nie wiadomo kiedy będzie. Pozostaje albo:
1) PENSOL-SL20C-I, cena 37,90 netto,
2) PENSOL-IRONE-N, cena 25,90 netto,
3) PENSOL-IRON-N, cena 24,90 netto.
Z czego ta pierwsza jest ceramiczna, ta druga jest do stacji w wersji ESD, a ta trzecia do reszty stacji Solomona/Pensola. Uważaj przy zakupie dodatkowych grotów. W różnych kolbach, różnią się od siebie.
Patrz na symbole. Jednak wiedz, że przy zakupie kolby, otrzymujesz już jeden grot razem z lutownicą. Także od razu odowiedniego grotu/grotów dokupywać nie musisz.
Wybór moim zdaniem jest odwrotny od ponumerowania, tzn. najpierw wziąłbym tą z nr 3, potem 2, na końcu 1. Tak naprawdę jednak, do własnej stacji, szczerze powiedziawszy wystarczyłaby dowolna z nich. Każda będzie dobra. Wybór pozostaje dla Ciebie.
chyba skuszę się na
chyba skuszę się na tą:
PENSOL-IRONE-N, cena 25,90 netto. (różnica taka że czarna)
podoba mi się i już gdzieś widziałem projekt z taką kolbą ;] mam nadzieję że będzie się dobrze sprawować ;] sterownikiem zajmę się później bo mam w trakcie robienie dwóch innych żeczy, dokupię sobie dwa inne groty i jak będę wszystko miał to się odezwę ;]
Pozdrawiam sentriozan:)
Wiesz jakimov, znalazłem
Wiesz jakimov, znalazłem źródło samych grzejników do mojej kolby w stacji ZD-931 48W 24V w cenie poniżej 2 funty za sztukę. Ja muszę kupić kolbę lutowniczą albo samą grzałkę do niej w Anglii, gdyż tutaj mieszkam. Znalazłem je w sklepie Farnell. Może byłyby też na Ebay, ale nie sprawdzałem tam, ale chyba nie warto, bo w sklepie też są dość tanie. Pozdrawiam
Ryszard z Wrocławia
GG: 2272319
Grzałki i kolby
Sentriozan, to bardzo dobry wybór. Też widziałem gdzieś projekt DIY, z tą kolbą. Gdybyś potrzebował, podczas robienia własnej stacji, rozmieszczenia odpowiednich pinów we wtyczce, daj znać. Podam Ci. Nie ma żadnego problemu.
Rysiek55, a jeśli chodzi o Anglię, to inna sprawa :). Ale, tak, te kolby są wyjątkowo tanie. Szkoda tylko, że takie nietrwałe. Pod tym względem nic nie pobije Xytronica. Mają po prostu zabójczo trwałe kolby i grzałki. Nie mam pojęcia jak oni to robią, ale nie spotkałem się jeszcze nigdy, z kimś, komu spaliła się grzałka. Może dlatego też, same kolby nie należą do tanich. Cóż, życzę powodzenia, i oby te nowe grzałki i kolby posłużyły, tym razem dłużej.
DIY
Chciałbym ogłosić, że zrobiłem już swoją stację. Zajęło mi to dwa tygodnie, ale za to działa świetnie. Robiłem ją z tego linku:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1630030-0.html
Płytkę zrobiłem termotransferem, z pliku Eagle'a zamieszczonego na szóstej stronie tego wątku. Konkretnie stąd:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=435471
Jakby ktoś chciał również ten projekt zrobić, to zapraszam na priv: . Można śmiało pisać, odpiszę na pewno i pomogę na ile tylko będę w stanie.
Pozdrawiam serdecznie.